Przetreningówka Animal PUMP - test i moje opinie cz. 1


Dziś zacząłem puszkę zestawu Animal PUMP, czyli wg opinii na różnych forach i sklepach, jednej z najlepszych przedtreningówek. Zaczynam test od dnia nietreningowego, żeby mniej więcej poczuć, co to cudo robi z organizmem.
Zalecają to brać na głodnego, byłem przed obiadem, głodny jak pies, wziąłem cały zestaw ze szklanką wody i piszę już po 20-tu minutach od zażycia. Warto wspomnieć, że zjadłem niewielki obiad 10 minut po wzięciu PUMPa.

Tak wygląda paczuszka z zestawem na 1 dzień:


Jak widać, jest tam 9 tabletek. Czerwona tabletka zawiera stymulanty (kofeinę, guaranę itp), i piszą na opakowaniu, że można jej nie brać jeśli się np. ćwiczy wieczorem, żeby nie zakłócać snu, albo też w dzień nietreningowy. Fajna sprawa - można potem pozostawione tabsy wziąć np w trasę do auta zamiast pić kawę. Suplement producent zaleca brać codziennie, ponieważ zawiera 3 gramy kreatyny, czyli wg nich właśnie typową dzienną dawkę. Gdyby to był sam monohydrat, to by było trochę mało, ale tam jest tych odmian od groma.

Ja wziąłem wszystkie tabletki na raz, czerwona jako pierwsza. po ok. 20-30 minutach czuć już działanie pobudzające, typowe podkręcenie po kofeinie. Czuję też bardzo lekkie mrowienie w rękach, może to kofeina, może beta-alanina.
Myślę, że poza pobudzeniem niewiele poczuję bez treningu, więc druga część opinii jutro, jak uda mi się pójść na siłkę (jutro głównie plecy).
Na koniec jeszcze wymienię ogólnie skład tego supla:
- matrix kreatynowy - różne rodzaje kreatyn
- no blast complex - arginina, ornityna, beta-alanina (szkoda, że nie dali cytruliny)
- Energy Rush Complex - to ta czerwona :)
- Antioxidant Complex - polifenole, l-cysteina, ALA, ekstrakt z zielonej herbaty (EGCG)
- Pump Transport Complex - tauryna, imbir, 4-hydroxyizoleucyna, bioperine

Widać, że podejście kompleksowe, dlatego kupiłem z wiarą, że będzie dobre. Kreatyna z beta alaniną świetnie się uzupełnia na treningu, ALA i 4-hydrozyizoleucyna na pewno dla diabetyka się przyda jako insulinomimetyk, jedyne wątpliwości mam co do ilości tych metylxantyn (kofein) - to aż 500 mg w porcji!

Kończę pisać ten post 45 minut po zażyciu i poziom pobudzenia ciągle wzrasta, nie wiem czy to nie przesada, bo na ciężkim treningu ciśnienie krwi jest chwilami bardzo wysokie, a tu jeszcze będzie znacząco podniesione. No zobaczymy jutro.



Komentarze

Popularne posty