Co pogarsza insulinowrażliwość?

Insulinowrażliwość komórek powoduje, że składniki odżywcze trafiają do mięśni a nie do tkanki tłuszczowej. Z różnych powodów insulinowrażliwość czasami spada, co powoduje otłuszczanie organizmu, gorsze samopoczucie,  konieczność przyjmowania większych ilości insuliny, a nadmiar insuliny nie jest zdrowy. Hormon ten jest bodajże najsilniejszym hormonem anabolicznym organizmu, co niestety oznacza też, że zwiększa szanse wzrostu komórek niechcianych czyli nowotworów. Musimy go mieć pod kontrolą.

Żeby zadbać o wrażliwość komórek na insulinę, zwróć uwagę na te rzeczy:

1.  Nie jedz tłuszczów trans. (ciasteczka, margaryny, ciasta z paczki). Pogarszają sytuację.
2. Zwiększ ilość ruchu. Ruszaj się ile możesz. Wstawaj często z fotela. Nie jeździj autobusem/samochodem na małe odległości. 
3.  Nie otłuszczaj się. Tkanka tłuszczowa produkuje cytokiny prozapalne, powodujące wzrost insulinooporności w mięśniach. Im więcej nosisz na sobie tłuszczu tym bardziej jesteś insulinooporny. Schudnij za wszelką cenę: ćwicz, ogranicz węglowodany, zwiększ proteiny w diecie (o diecie niskowęglowodanowej napiszę w przyszłości).
   Chudnięcie jest trudne, ale jest jedną z najlepszych metod na poprawę wrażliwości organizmu na insulinę.
4. Ćwicz oporowo, albo na siłowni, albo z własym ciałem. Pompki, przysiady, podciągania są dostępne dla każdego i każdej chwili. Dorzuć ćwiczenia kondycyjne, takie jak skakanka, rower, boksowanie worka, biegi i sprinty. Rób ile możesz, zacznij choćby od jednej minuty dziennie. 

Często piszę tu o sporcie bo tego tematu nie da się uniknąć. Ewolucyjnie jesteśmy stworzeni do ruchu. Człowiek siedzący na kanapie to tak jak samochód stojący kilka lat w garażu. Niby nic nie robi, a jego stan się pogarsza, po kilku latach raczej nie pojedzie.