Kortyzol - jak go obniżyć

Kortyzol to hormon, który jest potrzebny, ale który zdobył złą sławę. Oskarża się go m.in. o powodowanie otyłości, szczególnie brzusznej. Kortyzol w normalnych warunkach fluktuuje w ciągu doby, ale jeśli jego poziom jest ciągle podwyższony, to rzeczywiście mogą być problemy. 

Najczęstsze sytuacje pdnoszące kortyzol u ludzi zdrowych to sytuacje stresowe. Stres może być psychiczny ale też fizyczny. Bardzo ciężkie sesje treningowe mocno podnoszą kortyzol, więc niektórzy spece (Poliquin, Ben Pakulski) zalecają kontrolę poziomu kortyzolu za pomocą suplementów. 

Jak obniżyć kortyzol (dawki jednorazowe):
Phoshatidylserine 200 mg, np. firmy Swanson:

Green Tea Extract 200mg, np. firmy Olimp

Coleus Forskohlii 100 mg (Forskolina), np. Analyzed Supplements:

7-Keto-DHEA 50 mg, np. NOW Foods - tu akurat 100 mg:

Dodatkowo, obniżenie kortyzolu wspiera resweratrol, magnez, melatonina, kwasy omega 3, glutamina i tauryna. Mocno działają też duże dawki witaminy C.

Witamina C a kortyzol

Podwyższony kortyzol może być objawem przemęczenia nadnerczy. Jeżeli dodatkowo masz niedobór witaminy C, twoje nadnercza wpadają w tryb paniki, i generują dodatkowe porcje kortyzolu. To powoduje wzrost niepokoju, pogorszenie samopoczucia, a jeśli ten stan się przedłuża, może to doprowadzić do problemów z regulacją poziomu glukozy we krwi, podwyższenie ciśnienia krwi,  no i przyczynia się do wspomnianej akumulacji tłuszczyku w okolicach brzucha. Tu dawki mogą iść w gramy. Ja rutynowo stosuję 1-2 gramy witaminy C dziennie. Stosuję rozpuszczalną Olimpa lub inną.

Podwyższony kortyzol, oprócz witaminy C pozbawia cię również witaminy B5, więc warto ją suplementować, 300mg do 3 razy dziennie.

Żeby uniknąć podwyższenia kortyzolu, po treningu nie pij kawy ani innych substancji pobudzających. Dodatkowo zadbaj o nawodnienie - niedobór wody w organizmie również przyczynia się do podwyższonego poziomu kortyzolu. 

Ja ostatnio korzystam z diety ułożonej przez serwis Vitalia, i tam dostałem zalecenie picia 2,7 litra wody na dobę. To jest mniej więcej odpowiednia ilość, choć jest to dużo. Nie wiem, czy ci dietetycy patrzą na kortyzol, niemniej jednak zalecane 37 ml/kg masy ciała dałoby w moim przypadku nawet więcej wody.